poniedziałek, 2 maja 2016

kwietniowe DENKO

Hej kochani! Dopiero co skończył się kwiecień, a co za tym idzie pokończyły mi się różne produkty kosmetyczne używane w tym czasie. Zamierzam co miesiąc robić na blogu #projektdenko gdzie będę opisywać kosmetyki, które w tym miesiącu zużyłam i polecać je Wam lub odradzać.


Peeling enyzmatyczny Lirene bez konieczności tarcia z wyciągiem z owoców- miał za zadanie złuszczać naskórek i oczyszczać. Nie zauważyłam po zastosowaniu go jakiś niesamowitych efektów. Co najważniejsze nie podrażniał mojej delikatnej skóry, dodatkowo ładnie pachniał, ale nie wydaje mi się, żeby dokładnie oczyszczał skórę. Saszetka wystarczyła mi na 2 użycia.
cena: ok.2zł
czy kupiłabym ponownie? raczej nie


Krem na dzień Ziaja Med kuracja nawilżająca redukujący podrażnienia-  krem do cery suchej, wrażliwej, miał za zadanie zmniejszać tendencje skóry do nadwrażliwości, i redukować istniejące podrażnienia. Niestety wogóle mi się nie sprawdził, zapychał pory, był za ciężki i zamiast redukować podrażnienia tylko pogorszył ich stan. Zdecydowanie nie polecam.
cena: 13 zł
czy kupiłabym ponownie? nie


Pasta do zębów Elmex Sensitive Professional, zapewniająca natychmiastową ulgę w nadwrażliwości- pasta rzeczywiście jest łagodna, nie podrażnia dziąseł, a do tego bardzo wydajna. Jednak nie ma w sobie miętowego zapachu, którego szukam w pastach do zębów i ma dziwny smak. 
cena: 17zł
czy kupiłabym ponownie? raczej nie


Płyn micelarny Mixa skóra zaczerwieniona, wrażliwa i reaktywna skóra twarzy i powiek- Płyn delikatny, nie podrażnia, nie przesusza skóry. Jednak żeby dokładnie zmyć kreski na powiekach i rzęsy trzeba się bardzo namęczyć. Polecam do zmywania delikatnego makijażu, nie do mocniej podkreślonego oka.
cena: 24zł
czy kupiłabym ponownie? raczej nie


Korektor Rimmel Match Perfection kolor 030 classic beige- korektor ten jest moim absolutnym ulubieńcem, jest to kolejna tubka którą zużyłam do końca i na pewno jeszczę nie raz kupię. O korektorze pisałam tutaj
cena: 16 zł na promocji
czy kupiłabym ponownie? zdecydowanie tak


Eyeliner Eveline Liquid Precision Liner 2000 Procent- eyeliner w płynie, jest mocno czarny, ma fajny pędzelek (jest to taka jakby gąbeczka, nie wygina się we wszystkie strony ale też nie jest sztywna), łatwo namalować nim kreskę na oku, nie rozmazuje się przez cały dzień, i wystarcza na długo
cena: 11zł
czy kupiłabym ponownie? tak



Palmolive kremowy żel pod prysznic Oliwka i Mleczko nawilżające- uwielbiam żele pod prysznic palmolive, ten także mnie nie zawiódł. Pięknie pachnie, łatwo się pieni, ma fajną kremową konsystencję, nie podrażnia skóry i jest wydajny.
cena: 16zł
czy kupiłabym ponownie? tak


Elmex Sensitive Plus z aminofluorkiem, płyn do płukania jamy ustnej bez alkoholu-  płyn fajnie pachnie, oczyszcza jamę ustną i jest bardzo delikatny. Dostałam go jako próbkę, także nie wiem ile kosztuje, ale kupiłabym go sobie w pełnej wersji.


Żel pod prysznic BALEA tropical sunshine- uwielbiam te żele, pięknie pachną, są wydajne. Nie pienią się tak dobrze jak te chociażby z Palmolive, ale polecam je wypróbować! Ten, który skończyłam w tym miesiącu kojarzy mi się z wakacjami. Niestety z tego co wiem, nie są dostępne w Polsce, ale gdybyście byli w Niemczech czy w Czechach to polecam odwiedzić drogerię DM.
cena: 1,50 euro
czy kupiłabym ponownie? tak!


Pomarańczowy żel pod prysznic Cien z Lidla - piękny, intensywny zapach, jednak sam żel bardzo rzadki i niewydajny. Mam go od dawna, dobrze, że już go skończyłam.
cena: nie mam pojęcia, ale strzelam że ok. 4-5zł


To już koniec kwietniowych pustaczków  :D Kilka dobrych produktów i pare słabszych, których nie polecam. W tym miesiącu musiałam wyrzucić też kilka produktów, które przez tak długi czas były otwarte, że się już sporo przeterminowały. Recenzję tych zaczętych ale nigdy nie skończonych kosmetyków napiszę na dniach.
buziaki!

w 

1 komentarz:

  1. Nivea Fruit Shine mam sama i sprawdza się świetnie, delikatny kolor jest fajny do szkoły :)

    OdpowiedzUsuń